05.04.2022, 14:07
Kwalifikacyjne starcia do światowego czempionatu zazwyczaj związane są z gigantycznymi emocjami. Niezwykle ciekawie wygląda to w przypadku europejskiej rywalizacji, ponieważ na światowe mistrzostwa może wywalczyć promocję wyłącznie 13 drużyn. Rozsądnie też zwrócić uwagę na fakt, że w minionych latach poziom piłkarskich umiejętności mocno wyrównał się. W praktyce oznacza to, że nawet w teorii gorsze zespoły będą mogły zagrozić lepiej wyszkolonym reprezentacją. Zadaniem szkoleniowców jest to, żeby wyszkolić graczy do starć z każdym rywalem. już niedługo futbolowi wielbiciele będą mieli okazję całkowicie powrócić na trybuny i jest to bez żadnych wątpliwości dobra wiadomość. W ten sposób batalie kwalifikacyjne będą zdecydowanie bardziej ekscytujące. Kadra narodowa Holandii a także turecka kadra narodowa zmierzyły się ze sobą w 7 serii zmagań kwalifikacyjnych. Do dnia meczowego te dwie drużyny były czołowymi faworytami do tego, aby rywalizować o kwalifikację z miejsca numer jeden. Bez najmniejszych wątpliwości nikt nie spodziewał się aż tak zadziwiającego wyniku w tym starciu.
Drużyna Holandii miała w swoim składzie Memphisa Depaya, który w aktualnym sezonie prezentuje naprawdę wysoką formę. Napastnik z Holandii po przenosinach do Barcy gra wybitnie i bardzo szybko stał się szansą sympatyków klubu na to, iż klub będzie w stanie zdobyć jakiekolwiek trofeum. W spotkaniu z reprezentacją narodową Turcji to Memphis okazał się najwybitniejszym graczem na murawie. Gwiazdor Dumy Katalonii ustrzelił trzy trafienia i do tego dołożył ostatnie podanie przy golu partnera z zespołu. Warto mieć na uwadze to, iż są to bez dwóch zdań wybitne dokonania w pojedynku z tak wymagającym przeciwnikiem. Holenderska kadra na koniec zwyciężyła turecką narodową drużynę wynikiem 6:1.
15.05.2023, 13:42
13.04.2023, 06:30